4 lutego 2015

Socca z pieczonym burakiem

Dziś kolejna propozycja z kategorii: obiad w kwadrans. Ale pod jednym warunkiem - że ma się w lodówce upieczone buraki, a w szafce mąkę z ciecierzycy. No dobrze, to właściwie dwa warunki ;). U mnie mąką z ciecierzycy na szczęście jest w domu zawsze, natomiast o tej porze roku stale uzupełniam również zapas buraków.

Często też korzystam z okazji, że akurat coś piekę i dorzucam do piekarnika także zawinięte w folię aluminiową buraczki (więcej o ich pieczeniu tutaj). Upieczone mogą z powodzeniem leżeć w lodówce 2-3 dni i w kryzysowym momencie można z nich zrobić na przykład sałatkę, carpaccio, zupę, czy cokolwiek nam przyjdzie do głowy.

Tym razem padło na soccę, po którą sięgam zawsze wtedy, gdy mam ochotę na coś pysznego, a przy tym 25 minut do wyjścia z domu :)

Socca nadaje się również do serwowania na zimno - na  przykład jako imprezowa przekąska.
Socca z pieczonym burakiem


Składniki

1/2 szklanki mąki z ciecierzycy
1/2 szklanki wody
1 łyżka oleju
2 małe upieczone buraki
szczypta soli

Przyprawy

po 1/2 łyżeczki kuminu, czarnuszki i kurkumy
szczypta chili

Wykonanie

1. Mieszam wszystkie składniki (oprócz buraka, rzecz jasna) trzepaczką i odstawiam na chwilę, żeby mąka lekko napęczniała.
2. Buraki obieram i kroję w plasterki.
3. Wylewam ciasto na rozgrzaną suchą patelnię. Na wierzchu układam plasterki buraków i lekko dociskam, żeby zanurzyły się w cieście. Smażę na małym ogniu 10-12 minut, aż socca zrobi się zwarta, będzie odchodzić od patelni i ładnie się przyrumieni.
4. Przewracam placek łopatką, żeby przyrumienić drugą stronę, co powinno zająć około 5 minut.
 
Podaję - jak zawsze w przypadku dań z burakami - z sosem musztardowym (np. takim: 1 łyżka ostrej musztardy + 1 łyżeczka miodu lub syropu klonowego + świeży tymianek).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz