11 lipca 2015

Zapiekanka warzywna z kaparami

Ostatnio rzadziej piszę, ale też i rzadziej gotuję. Jakoś tak się złożyło, że lato mam ponadprzeciętnie pracowite - ani nie mam czasu gotować, ani, jeśli mam być całkiem szczera, nie mam czasu jeść. Żywię się więc głównie owocami, ewentualnie przegryzam jakąś kromkę chleba. Do tego tu bób, tam kukurydza, a tu jeszcze grillowany bakłażan, czyli wszystko to, co da się przygotować w kwadrans. Inna rzecz, że jak na dworze jest osiemset milionów stopni, to można cały dzień przeżyć o śniadaniu, wodzie i garści orzechów, dopiero wieczorem orientując się, że bilans energetyczny chyba nie do końca się tego dnia zbilansował ;)

Za to kiedy zdarza się chłodniejszy dzień, taki jak wczoraj czy dziś, to delikatna, a przy tym treściwa zapiekanka, jest jak znalazł :).

Zapiekanka warzywna z kaparami
Składniki

7-8 średnich ziemniaków
1 1/2 cukinii
350 g pieczarek
2 łyżki kaparów
1/2 szklanki kaszy jaglanej
2 jajka
2 łyżki jogurtu naturalnego
1 kula mozzarelli

Przyprawy

po 1 łyżeczce bazylii i tymianku
szczypta gałki muszkatołowej
1 łyżka słodkiej musztardy
1 łyżka oleju kokosowego
sól i pieprz do smaku

Wykonanie

1. Kaszę jaglaną gotuję na sypko.
2. Ziemniaki obieram, kroję w plastry i gotuję na półtwardo (7-8 minut) i odstawiam do przestudzenia.
3. Pieczarki obieram i kroję w plasterki. Podsmażam na oleju kokosowym wraz z ziołami (zostawiam trochę do posypania po wierzchu).
4. Pół cukinii kroję wzdłuż w plastry. Resztę kroję w półtalarki i dodaję do pieczarek. Duszę bez przykrycia 12-15 minut, od czasu do czasu mieszając. Odstawiam do przestudzenia.
5. Roztrzepuję jajka z jogurtem z dodatkiem musztardy, gałki muszkatołowej i odrobiny soli.
6. W naczyniu żaroodpornym na dnie układam połowę kaszy, potem połowę warzyw i połowę ziemniaków. Wysypuję na wierzchu połowę kaparów i zalewam - oczywiście - połową sosu ;). Czynności powtarzam :).
7. Na wierzchu układam plastry cukinii i pokrojoną w cienkie plastry mozzarellę. Posypuję odrobiną soli i ziołami.
8. Piekę 25 minut pod przykryciem w temperaturze 180 stopni. Potem zwiększam temperaturę do 200 stopni i piekę jeszcze kwadrans bez przykrycia.

Podaję zapiekankę obficie posypaną świeżą pietruszką.

Zapiekanka warzywna z kaparami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz