Na piękną cerę, na dobry wzrok, na niski cholesterol, na szybszą przemianę materii, na poprawę odporności - wiadomo: marchewka. Do chrupania jest absolutnie niezastąpiona - czy to w postaci surowych słupków, czy czipsów. Doskonale sprawdza się także w surówce (na przykład w towarzystwie surowych buraków i jabłka). Na ciepło można ją podać solo (może w glazurze?), lub jako składnik bardziej złożonego dania (dhal z soczewicy? A może curry z ciecierzycą?). Były też już marchewkowe kotlety, a ostatnio pasztet rozbił bank ;). Zupki jeszcze tylko nie było, więc tym razem będzie zupka :)
Zupa krem z marchwi z kokosowo-pomarańczową nutą |
6 marchewek
1 mały seler
1/2 małego pora
100 ml mleka kokosowego
sok z 1 pomarańczy
Przyprawy
ok. 1 cm imbiru
3-4 listki laurowe
1 łyżeczka kolendry
1/2 łyżeczki kurkumy
szczypta kuminu i papryki ostrej
sól i pieprz do smaku
Wykonanie
1. Marchewkę i seler obieram, kroję na niewielkie kawałki i zalewam wrzątkiem (wlewam tyle wody, żeby przykryła warzywa). Dodaję por w całości i listki laurowe i gotuję około 20 minut.
2. Dodaję starty imbir, przyprawy, mleko kokosowe i sok z pomarańczy. Doprowadzam do wrzenia i gotuję jeszcze 5 minut.
3. Wyjmuję z garnka por i liście laurowe. Następnie blenduję zupę i gotowe :)
Do zupy krem z marchwi można dodać ryż, kaszę jaglaną, albo soczewicę, żeby była bardziej treściwa (tyle, że zupę z soczewicą przygotowałabym zdecydowanie bardziej na ostro).
Jeśli chodzi o sposób podania, moja propozycja to zupa w towarzystwie pestek dyni i słonecznika, kilku grzanek (z chleba bezglutenowego) oraz pasków surowej marchwi. Żeby coś chrupało :)
Zupa krem z marchwi z kokosowo-pomarańczową nutą |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz