Leczo z bakłażana

Dziś powstał obiad z cyklu: zobaczę, co mam w lodówce i pomyślę, co się da z tego zrobić. Okazało się, że mam dość sporo i ostatecznie stanęło na tym, że stworzę z tego wariację na temat leczo - lekkie ale i rozgrzewające danie. W sam raz na dzisiejszą ponurą aurę.

Leczo z bakłażana

Składniki

1 bakłażan
6 białych papryk
1 marchewka
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
1 puszka pomidorów
1 łyżeczka papryki słodkiej
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
1 łyżeczka cukru
1 łyżka ziół prowansalskich
1 łyżka oleju
szczypta lawendy
sól, pieprz do smaku

Wykonanie

1. Marchewkę myję, obieram i kroję w cienkie plasterki. Wrzucam na dużą patelnię na rozgrzany olej.
2. Cebulę kroję w półtalarki a czosnek w cienkie plasterki i dorzucam do marchewki. Smażę 2-3 minuty, po czym dolewam około 100 ml wody i duszę dalej na małym ogniu pod przykryciem.
3. Paprykę myję, wycinam gniazda nasienne i kroję na spore kawałki. Dorzucam na patelnię i duszę 10 minut.
4. Bakłażana przekrawam na pół i kroję na słupki o szerokości 1-2 cm. Dodaję do pozostałych warzyw i duszę jeszcze 5 minut.
5. Dodaję pomidory z puszki i przyprawy. Po około 10 minutach danie jest gotowe.

Podaję z brązowym ryżem z prażonymi pestkami dyni (przepis tutaj: http://simplyvege.blogspot.com/2013/11/dodatek-do-dan-ryz-nieco-inaczej.html)