Jakoś tak to z tą brukselką jest, że ma - jak szpinak - nie najlepszy PR. Nie raz w życiu słyszałam zdania w rodzaju: "Mogę jeść wszystko oprócz brukselki" (na szczęście też zdarzało mi się sprawić, że z czasem zdanie to zamieniało się w "Mogę jeść wszystko" ;), z czego jestem ogromnie dumna :)). A ja tam zawsze uwielbiałam brukselkę. Nie lubiłam innych rzeczy:
- Zupy szczawiowej, bo mi dzieci w przedszkolu powiedziały, że jest niedobra. Problem jednak dało się obejść, bo Babcia gotowała specjalnie dla kilkuletniej mnie zupę "sałatową".
- Zupy pomidorowej z powodu jak wyżej. Na szczęście sprytna Babcia specjalnie dla mnie gotowała zupę "pomarańczową".
- Papryki. Czerwonej. Serio. Nie mam pojęcia z jakiego powodu. Niechęć trwała do dnia, w którym Mama powiedziała: "Nie chcesz, to nie jedz, więcej dla mnie zostanie". No to zjadłam, co miałam zrobić? :D
No więc tych rzeczy nie lubiłam, ale brukselka? Brukselka zawsze była mniam. W zupie jarzynowej zostawiałam sobie ją na koniec, bo była najsłodsza i najsmaczniejsza ze wszystkich warzyw. No i jeszcze te fajowskie listki, które powodują, że brukselka jest źródłem zupełnie wyjątkowych wrażeń sensorycznych ;). Dlatego, ten, no. Nie chcecie, to nie jedzcie, więcej dla mnie zostanie ;) ;)
A ja sobie tę brukselkę upiekę na przykład w ciecierzycy :)
Placek z ciecierzycy i brukselki |
Składniki
1/2 kg brukselki
1 szklanka mąki z ciecierzycy
2 łyżki oleju rzepakowego
Przyprawy
po 1/2 łyżeczki kuminu, czarnuszki i kozieradki
szczypta rozgniecionej gorczycy
1 łyżeczka musztardy
1 łyżeczka cukru
sól i pieprz do smaku
Wykonanie
1. Brukselkę myję i wrzucam do osłodzonego wrzątku. Gotuję 5-6 minut (na półtwardo).
2. W międzyczasie zalewam mąkę z ciecierzycy szklanką zimnej wody. Dodaję olej i przyprawy. Dokładnie mieszam trzepaczką i odstawiam na kilka minut.
3. Odcedzam brukselkę i przekrawam na połówki. Układam je w keksówce i zalewam ciecierzycą.
4. Piekę 45 minut w temperaturze 170 stopni. 10 minut przed końcem można posmarować wierzch odrobiną roztopionego masła lub oleju. Dzięki temu będzie po upieczeniu bardziej chrupiący.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz